piątek, 7 marca 2008


Digg!

Ta pani najpierw się ubiera, a później stara się bardziej lub mniej uroczo gibać (do oceny widzów) oraz ma delikatną i całkiem przyjemną rzeźbę. Podobno to amatorka rzeźby , a nie żadna zawodowa bogini mięśniowego biznesu. No i bardzo dobrze. Mięśnie trafiają pod zachodnie strzechy.





Add to Technorati Favorites

Etykiety: , , , ,

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna